Dla większości kierowców przy wyborze gumy głównym kryterium jest cena. Marki chińskich producentów są uważane za najkorzystniejsze pod względem kosztów. Jednak niska cena może mówić o krótkiej żywotności opon i problemach z bezpieczeństwem samochodu.
Szybkie zużycie
Chińscy producenci nie inwestują środków w inżynierię i badania rynku wtórnego. Kupują tanią technologię od liderów rynku samochodowego i modyfikują ją, aby koszt produktu był niższy.
Na osiągi opony wpływa wzór bieżnika i jakość użytych materiałów. Niski koszt opon uzyskuje się poprzez stosowanie gumy niskiej jakości, która nie jest trwała. Niepełna kontrola jakości również prowadzi do tańszej produkcji.
Żywotność chińskich opon jest 2 razy krótsza niż opon europejskich i japońskich marek, a oszczędności cenowe są wyimaginowane.
Wysokie ryzyko przebicia opony
Europejscy producenci stosują technologie zapobiegające przebiciom, takie jak montaż sztywnej klatki bocznej. Zastosowanie wzmocnionych linek umożliwia bezpieczną jazdę na uszkodzonym kole z prędkością do 80 km/h.
Producenci z Chin nie posiadają takich technologii. Produkcja produktów odpornych na przecięcia i przebicia jest droższa, co bezpośrednio wpływa na ostateczny koszt.
To kolejna wada przy zakupie taniej chińskiej gumy.
Gorsza obsługa
Jednym z głównych minusów jest słabe prowadzenie samochodu wyposażonego w niedrogie gumy. Podczas testowania opon Sailun Atrezzo ECO i Landsail LS388 na Ładzie Granta, opóźniona reakcja kół na skręty kierownicy prowokowała poślizgi.
Opony letnie GT Radial SportActive w Volkswagenie Jetta nie tolerują gwałtownych manewrów nawet na suchym asfalcie. Samochód zaczął powoli reagować na skręty kierownicą i miał tendencję do wpadania w poślizg.
Skoda Octavia na oponach zimowych Cachland CH-W2002 w zimnych porach roku straciła kontrolę. Na zaśnieżonej drodze Octavia na oponach Cachland CH-W2002 jest słabo kontrolowana — trudno było poradzić sobie z płynnym cofaniem przy prędkości 100 km/h. Na oponach Cachland CH-W2002 istnieje duże ryzyko wylecenia z zimowej trasy.
Najgorsza trakcja
Większość tanich chińskich opon charakteryzuje się nieskutecznym hamowaniem, słabą przyczepnością na oblodzonych i zaśnieżonych drogach. Po naciśnięciu pedału hamulca samochód może wpaść w poślizg. Chińskich opon lepiej nie kupować fanom zimowych wycieczek.
Opony letnie wykazują niską przyczepność na mokrej nawierzchni. Nieprzemyślany kształt bieżnika nie odprowadza dobrze wody i istnieje ryzyko «aquaplaningu».
Samochód na takich oponach ma słabe prowadzenie, co zwiększa ryzyko wypadnięcia z drogi podczas skręcania.
Według badań przeprowadzonych przez międzynarodowe i rosyjskie stowarzyszenia, chińskie opony są o 15% gorsze od europejskich pod względem prowadzenia i przyczepności. Kierowcy muszą wybierać między ceną a bezpieczeństwem.